Ponad 100 lat temu Polacy z Małopolski i Śląska wyjechali 7 tysięcy kilometrów na wschodnią Syberię w celu kolonizacji dziewiczej ziemi. Po latach trudów utworzyli polską osadę Wierszynę. W dobie czasu siedzenia w domu warto obejrzeć reportaż o tej unikalnej polskiej wsi w samym środku tajgi.
Kamieniec Podolski to obowiązkowe miejsce wizyty dla wszystkich podróżujących kresowymi szlakami. Miasto, które tak silnie związane jest z polską historią, warte jest do zobaczenia nie tylko ze względu na urokliwie położoną twierdzę.
W ostatnim czasie dwie rodziny repatriantów z Kazachstanu wróciły do Wrocławia. Ich przodkowie byli mieszkańcami Kresów Wschodnich, wielokrotnie w ramach naszych reportaży zabieraliśmy Dolnoślązaków na wschód w celu odwiedzenia ich dawnych małych ojczyzn. Tym razem po raz pierwszy wyruszyliśmy na wschód z repatriantem na ziemię jego pradziadów skąd zostali oni wywiezieni do Kazachstanu w 1936 roku w wyniku stalinowskich represji. Po 84 latach prawnuk wrócił na ziemię pradziadów, pojechaliśmy w nieznane. Co znaleźliśmy? Odpowiedź w najnowszym reportażu.
Repatrianci z Kazachstanu i Rosji powoli wracają do Polski. Przywykają do starej a nowej ojczyzny. Stawiają swe pierwsze kroki w nowej rzeczywistości. Zapytaliśmy ich jak podoba im się w Polsce.
Kazimierz Nowak był polskim podróżnikiem, który w latach 1931-1936 przemierzył samotnie Afrykę. Podróżował rowerem, wierzchowcem, wielbłądem, łodzią i pociągiem, a czasem pieszo. Pokonał łącznie 40 tysięcy kilometrów.
W Nowogrodzie Wołyńskim spotkaliśmy wielu naszych Rodaków, wśród nich Jadwigę Wesielską, która opowiedziała nam swą historię rodzinną. Pani Jadwiga urodziła się w 1943 roku na żytomierszczyźnie podczas wojny. Jej ojciec został wcielony do 1 armii wojska polskiego, zginął w trakcie walk o Budziszyn. Wraz z innymi poległymi żołnierzami został pochowany na Skowroniej Górze we Wrocławiu. Pani Jadwiga nigdy nie była na grobie swego ojca, co jest jej największym marzeniem. Marzenie te chcemy spełnić a dodatkowo chcemy ją zabrać do budowanego przez nas Domu Kresowego.
Tym razem ekipa programu „Wschód” wyruszyła do Nowogrodu Wołyńskiego oraz Horodnicy na skraju Wołynia i Horodnicy. W obwodzie żytomierskim żyje najwięcej Polaków na Ukrainie. Na tym terenie Polacy najbardziej ucierpieli w latach 30-tych ubiegłego wieku z powodu represji NKWD. Wielu naszych Rodaków zostało rozstrzelanych bądź zesłanych na Sybir. Odwiedziliśmy ich z kamerą.
Miasto Wrocław przeprowadziło repatriację kolejnych dwóch polskich rodzin z Jasnej Polany oraz Kokszetau. Odwiedziliśmy ich z kamerą oraz ze wsparciem. Niebawem ukaże się reportaż z wizyty. Na rodzinę repatriantów trafiliśmy dzięki rodzinie Tkaczenków, którzy do Wrocławia byli repatriowani parę lat wcześniej.
Do tego rocznej akcji przygotowywaliśmy się i snuliśmy plany co możemy i
powinniśmy zrobić. Plany były ambitne ! Zrobiliśmy drobne zakupy we
Wrocławiu, przygotowywaliśmy znicze na wszystkie cmentarze.
W tym roku do młodzieży z Zespołu Szkół Gastronomicznych z Wrocławia (Emilii,
Martyny, Daszy, Roberta, Mateusza, Erwina i Basi) dołączyli pawłowiczanie: Zdzisław Wnęk,
Tadeusz Biliński, Roman Baszak i Beata Oziembłowska (jednocześnie opiekunka młodzieży
z ZSG) oraz strażak Paweł Ruprecht a także mieszkańcy innych części Polski: nauczyciel ze szkoły
w Krzyżu Wlkp.: Ryszard Szydełko (mieszkaniec lubuskiego Drezdenka), uczennica z tejże szkoły:
Zuzanna Belczyk oraz maturzysta z Gdańska – Albert Płotka.
Z udziału grupy uczniów i absolwentów Szkoły Podstawowej im. ks. Jana Twardowskiego w Siedlcu Gmina Długołęka w X akcji Mogiłę Pradziada Ocal Od Zapomnienia w dniach 8 – 18 lipca 2019 roku. W tegorocznej akcji wzięło udział 8 uczniów, 2 absolwentów i 3 opiekunów.
Ubiegłoroczny udział w akcji Mogiłę Pradziada Ocal od Zapomnienia dostarczył nam wielu wrażeń,
emocji i wzbogacił nasze doświadczenia, dlatego też postanowiliśmy i w tym roku wyruszyć na Kresy.
Ponownie trafiliśmy do Kamieńca Podolskiego. Tym razem nasza grupa składała się z 13 osób –
uczniów i nauczycieli Zespołu Szkół w Chocianowie oraz mieszkańców miasta. Pracowaliśmy, tak jak
w poprzednim roku, na cmentarzu w Żwańcu.
Mogiłę pradziada ocalić od zapomnienia – zadanie ciągle aktualne nie tylko dla młodych
W dn.8-18.07.2019 roku miała miejsce X jubileuszowa edycja akcji Fundacji Studio Wschód
i Kuratorium Oświaty we Wrocławiu, pod patronatem Telewizji Polskiej „Mogiłę pradziada
ocal od zapomnienia”. Dla ośmioosobowej grupy wolontariuszy z ZSP w Ciepłowodach był
to pierwszy wyjazd do pracy na polskich cmentarzach kresowych.
W tegoroczne wakacje od 8.07 do 19 .07, nasza szkoła zaangażowała się w akcję Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia. Dwanaście osób podzieliło się na trzy grupy. Nasza grupa siedmioosobowa wraz z panem Tomkiem Kozłowskim, nauczycielem z Karpacza, który znała tamten teren z wcześniejszych pobytów, wyjechała na Podole i pracowała w trzech miejscowościach: Mołczany powiat żmeryński, Krasne powiat huśatyński, województwo tarnopolskie, wieś założona 1564 w okresie II Rzeczpospolitej i Janów zwany Iwanówką
Rumno, to wieś w obwodzie lwowskim, w rejonie gródeckim na Ukrainie, koło
Komarna. W tym roku nasza grupa przyjechała tu po raz czwarty.
Usznia, to wieś w obwodzie lwowskim, w rejonie złoczowskim na Ukrainie,
położona 10 km na północ od Złoczowa. W lipcu tego roku odwiedziliśmy ją po raz siódmy.
Bystrzycko-oławska grupa, którą tworzą uczniowie, absolwenci i nauczyciele ze Szkół
Podstawowych: im. Bronisława Malinowskiego w Bystrzycy i Nr 3 im. Orląt Lwowskich w
Oławie, w Złoczowie gościła już siódmy raz, w ramach Akcji „Mogiłę pradziada ocal od
zapomnienia”.
W X edycji projektu „ Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia ‘’ brało udział
ze Szkoły Podstawowej w Ruszowie 9 wolontariuszy , w tym 7 uczniów i 2
opiekunów , a ze Szkoły Podstawowej w Parowej 8 wolontariuszy , w tym 6
opiekunów i 2 opiekunów. Tegoroczny wyjazd różnił się od ubiegłorocznych
tym, że nasze prace tym razem objęły dwa cmentarze.
Łopatyń już po raz kolejny stał się dla nas miejscem, w którym przeszłość spotkała
się z teraźniejszością poprzez pracę, którą włożyliśmy w porządkowanie i oczyszczanie wielu
zaniedbanych polskich grobów, które nadal jeszcze trwają na cmentarzu łopatyńskim.
Tak czuli się zarówno ci, którzy do Litynia na Podolu powrócili po raz kolejny, jak i ci, którzy znaleźli się w nim po raz pierwszy. Wakacyjnymi mieszkańcami Litynia od 8 do 18 lipca br. stali się oławianie, wolontariusze X edycji akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, czyli nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 6 im. Polskich Olimpijczyków w Oławie. (więcej…)
Baworów jest dawnym miasteczkiem z reliktami zamku w linii obrony przed Turkami w powiecie tarnopolskim. Grabowiec zaś znajduje się tuż obok. W obu dawnych polskich miejscowościach nasza ekipa pracuje już od 2015 roku, z każdym rokiem odnawiając miejscowe polskie nagrobki.