Program realizowany jest w dwóch miejscowościach – Gwizdanowie na Dolnym Śląsku i Krowince, położonej na przedmieściach Trembowli. Przodkowie dzisiejszych mieszkańców Gwizdanowa, przez kilkuset lat mieszkali w rozległej i zamożnej wsi Krowinka, w województwie tarnopolskim. Po zakończeniu drugiej wojny światowej, przybyli na Dolny Śląsk. Na Ukrainie pozostawili swoich krewnych i mogiły dziadów i pradziadów. Minęło 75 lat od tych wydarzeń.

Zachęcamy zapoznać się nową ciekawą kresową inicjatywą a jest nim nowo uruchomiony serwis internetowy, który pozwala zapoznać się z dziedzictwem Polaków mieszkających na Kresach dawnej Rzeczypospolitej.

W sobotę 20 listopada miało miejsce spotkanie z biskupem Kamienieckim Leonem Dubrawskim, zawitał on do naszych wolontariuszy do Wrocławia z prelekcją.

Kmicicowymi Barankami nazywano oddział Wilhelma Starcka, złożony ze lwowskich batiarów (ludzi ulicy). Byli oni wyspecjalizowani w brutalnej partyzantce miejskiej i fortelach. Starckowcy budzili przerażenie i zamęt wśród żołnierzy ukraińskich, którzy w listopadzie 1918 roku podjęli próbę zajęcia Lwowa. Należeli do najbardziej odważnych i nieustraszonych obrońców Lwowa.

W ramach akcji „Dary na Kresy”, nie tylko w okresie świątecznym ma miejsce pomoc dla Polaków żyjących na Kresach. W ramach Fundacji Studio Wschód szczególne wsparcie jest przeznaczane dla osób znajdujących się w poniższej części wpisu.

Podczas ubiegłorocznych wakacji oławscy wolontariusze akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” po raz kolejny mieli wyjechać do Litynia na Ukrainie w ramach akcji polegającej na ratowaniu polskich cmentarzy za naszą wschodnią granicą. Z powodu pandemii wyjazd został odwołany. Do zmartwionych wolontariuszy dotarł list, w którym mieszkańcy Litynia informowali, że sami posprzątali najstarszą na Podolu polską nekropolię…