W Mińsku Mazowieckim zniszczono mural poświęcony jednemu z najwybitniejszych żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego.

O haniebnym incydencie poinformowała Fundacja „Dziękujemy za Wolność”, która ufundowała mural. Na portrecie Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszka”  napisano czerwoną farbą „morderca”.

– Nie jesteśmy żadną bandą, tak jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej Ojczyzny.

Przedstawiciele Fundacji „Dziękujemy za Wolność” wraz z  Fundacją „Niezłomni” im. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” przy wsparciu lokalnych środowisk narodowych zapowiadają naprawienie muralu.

Na razie nie zatrzymano wandali. Adam Zawadzki z  Fundacji „Dziękujemy za Wolność” odniósł się do motywacji jaką mogli kierować się wandale.

– Widać, iż mentalność postsowiecka i szerzone przez propagandę PRL mity o „bandytach z lasu i mordercach z NSZ czy AK” nadal tkwią w głowach wielu osób.

Nie jest to pierwszy przypadek zniszczenia miejsca pamięci żołnierzy podziemia niepodległościowego z lat 1944-1963. Wcześniej zniszczono murale we Wrocławiu, Białymstoku, Gdańsku i Warszawie.

facebook.com