Wydarzenia Obraz  newsa 9123 Dodano 07.09.2017

Żytomierz: relacja z akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”

W lipcu 2017 r. uczniowie Gimnazjum im. Żołnierzy Sybiru w Lubawce po raz trzeci porządkowali Cmentarz Polski w Żytomierzu. 9-osobową grupę wolontariuszy tworzyło 6 uczniów, 2 nauczycieli oraz kierowca.

Żytomierz liczy obecnie ok. 270 tys. mieszkańców, jest stolicą obwodu [odpowiednik naszego województwa]. Cmentarz Polski w tym mieście zaliczany jest do największych polskich nekropolii na Kresach – jego powierzchnia wynosi ponad 9 hektarów. Bezcennym źródłem informacji jest obszerna publikacja „Cmentarz Polski w Żytomierzu” [oprac. i wstęp T. M. Rudkowski, Warszawa 1999; 524 str. tekstu, ponad 330 fotografii] w której obok informacji o historii miasta i cmentarza, opisano blisko 2.200 polskich nagrobków łącznie z treścią napisów na pomnikach.

Od innych miejsc, w których pracują wolontariusze Akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, Żytomierz wyróżnia się także tym, że Cmentarz Polski jest otoczony opieką władz miasta, na stałe jest tam zatrudniony pracownik dbający o porządek, okresowo pojawiają się robotnicy koszący trawę i zarośla. Już po naszym wyjeździe pojawiła się informacja, że władze przeznaczyły 999 tys. hrywni na wycinkę drzew, ogrodzenie terenu i budowę ścieżek spacerowych dla turystów, gdyż cmentarz staje się rezerwatem muzealnym. [informacja z portalu „Журнал Житомира”  http://zhzh.info/news/2017-07-14-32907].

W tym roku lubawscy wolontariusze pracowali wzdłuż drogi wiodącej od kaplicy św. Stanisława w stronę głównej bramy wejściowej na cmentarz. Głównym celem było podkreślenie polskości tego miejsca, poprzez malowanie napisów na pomnikach, dzięki czemu stały się bardziej widoczne dla osób wędrujących po cmentarzu. Podnieśliśmy kilkanaście przewróconych pomników oraz kosiliśmy trawę i krzaki zakrywające nagrobki. Tym razem w pracy wspierali nas przez kilka dni żytomierscy młodzi Polacy oraz dorośli, co w latach ubiegłych zdarzało się sporadycznie. Z Lubawki zabraliśmy 120 zniczy darowanych przez lokalnego producenta. Przed wyjazdem zostały ozdobione biało-czerwoną wstążką oraz znaczkiem z logo szkoły, aby pozostawić trwały ślad naszego pobytu w miejscach wiecznego spoczynku Polaków na Kresach. Po zakończeniu prac porządkowych ostatniego dnia pobytu na Cmentarzu Polskim w Żytomierzu kilkadziesiąt zniczy zapłonęło na grobach przy których pracowaliśmy.

Przebywaliśmy na Ukrainie trzeci raz w tym samym miejscu, wśród znajomych osób, a w razie potrzeby w każdej sprawie wspierali nas ksiądz proboszcz Jarosław Olszewski SAC z parafii Bożego Miłosierdzia na Malowance oraz nasza ukochana opiekunka – gospodyni z plebanii, pani Zofia Kotwicka. Przywiezione z Polski upominki – książki oraz artykuły spożywcze – przekazaliśmy księżom pallotynom, którzy znają miejscowych Polaków i ich potrzeby. Stały kontakt z nami utrzymywała także szefowa Żytomierskiego Oddziału Związku Polaków Wiktoria Laskowska-Szczur.

Obok pracy na cmentarzu, pobyt na Ukrainie ma walory edukacyjne. Poznaliśmy atrakcje Żytomierza, przede wszystkim Muzeum Kosmonautyki oraz łacińską katedrę św. Zofii, po której oprowadzał nas ks. Jarosław Giżycki TChr – Kapelan Polaków Żytomierszczyzny.

Mieszkając tylko 140 km od Kijowa wybraliśmy się na wycieczkę do stolicy Ukrainy. Najważniejszym celem wyjazdu była wizyta na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bykowni (czwartego spośród tzw. cmentarzy katyńskich), gdzie spoczywają szczątki ok. 3.500 obywateli polskich rozstrzelanym przez NKWD wiosną 1940 r. Jeden z pracowników tamtejszego muzeum oprowadzał nas i udzielił wielu cennych informacji, także o spoczywających tu ofiarach stalinowskiego terroru z II poł. lat 30-tych. Następnie udaliśmy się na Cmentarz Bajkowy, aby zapalić znicze na zbiorowej mogile 114 żołnierzy Wojska Polskiego poległych wiosną 1920 r. podczas tzw. wyprawy kijowskiej.

Niezapomnianym przeżyciem pozostanie udział w odpuście w sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Berdyczowie. Młodzież z Polski potraktowano jak specjalnych gości – zaproszono nas do sektora przy samym ołtarzu. Po nabożeństwie dwaj lubawscy wolontariusze rozmawiali o naszej akcji z kard. Zenonem Grocholewskim z Watykanu oraz arcybiskupem lwowskim – Mieczysławem Mokrzyckim.

Tradycją naszych wyjazdów do Żytomierza jest – w drodze powrotnej do Polski – postój we Lwowie. Z własnych pieniędzy pokrywamy koszty noclegu, dzięki czemu mamy sporo czasu ma poznanie tego wspaniałego kresowego miasta. Tym razem jednak przed Lwowem skręciliśmy z głównej drogi do Zadwórza. W okresie międzywojennym było to powszechnie znane miejsce pamięci, tzw. „Polskie Termopile”, gdzie 17 sierpnia 1920 r. w walce z bolszewikami poległo 318 młodych ochotników z tzw. „szwadronu śmierci”, którzy powstrzymali konnicę Budionnego zmierzającą do Lwowa.

Po południu dotarliśmy do niegdysiejszej stolicy Galicji. Podziwialiśmy panoramę miasta z Kopca Unii Lubelskiej na Wysokim Zamku, a wieczorem zachwycaliśmy się urokiem starówki, na której część zabytków jest oświetlona, często w różnych kolorach, zupełnie podobnie jak np. w Krakowie.

Drugi dzień pobytu w mieście „semper fidelis” rozpoczęliśmy od Wzgórz Wuleckich, gdzie znajduje się pomnik profesorów lwowskich zamordowanych przez Niemców w lipcu 1941 r. Najważniejszym punktem pobytu we Lwowie była wizyta na Cmentarzu Łyczakowskim, która trwała nieco ponad cztery godziny. Nasze charakterystyczne znicze zapłonęły oczywiście na mogiłach zasłużonych Polaków spoczywających nieopodal głównej bramy, na Cmentarzu Obrońców Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich 1918-20 [tzw. Orląt Lwowskich], a także w miejscach rzadziej odwiedzanych – w kwaterach powstańców listopadowych i styczniowych, na mogile prof. Oswalda Balcera oraz przy grobowców „Panien benedyktynek obrządku łacińskiego”, których następczynie w 1945 r. musiały opuścić Lwów i osiadły w klasztorze w Krzeszowie, kilka kilometrów od Lubawki.

Można mieć nadzieję, że trwałym efektem naszego pobytu na Ukrainie będzie nie tylko uporządkowanie wielu grobów na Cmentarzu Polskim w Żytomierzu, ale także ugruntowanie wiedzy młodych wolontariuszy o tym, czym są Kresy, jak ważna jest ich rola w historii Polski i pamięć o tych, którzy spoczywają w mogiłach, na dziś ukraińskiej ziemi, od Bykowni po Łyczaków.

W imieniu organizatorów VIII edycji Akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” oraz mieszkańców Żytomierza, z którymi mieliśmy kontakt, pragniemy podziękować za wsparcie naszej akcji: Staroście i Zarządowi Powiatu Kamiennogórskiego, Prezesowi Gambitu Józefowi Piotrowskiemu, Prezesowi Lubatexu Arkadiuszowi Kubackiemu, Prezesowi Therm-Bud Grzegorzowi Ważnemu, Państwu J. i M. Barnowskim, a także: wszystkim Dobrym Ludziom, którzy ofiarowali pieniądze podczas zbiórek w szkołach i kościołach, jak również przekazali książki i żywność dla Polaków z Żytomierszczyzny. Dzięki Waszej ofiarności mogliśmy utrwalić materialne ślady polskości na terenach, które od 224 lat pozostają poza granicami Rzeczypospolitej.

Wolontariusze z lubawskiego gimnazjum:

uczniowie Agata Kmieć (1 raz na Ukrainie), Aleksandra Kondoł (1), Amelia Kuk (1),

Adam Żmudziński (1), Kajetan Mazgaj (2), Jakub Pilarski (3);

kierowca Piotr Olejnik (3),

opiekunowie: Ewa Bienias (1) i Paweł Kasprzyk (3)

Na koniec warto przytoczyć refleksje niektórych uczestników:

„W akcji ,,Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” uczestniczyłem w tym roku już trzeci raz. Kiedyś słyszałem powiedzenie, że jeśli raz wyjedzie się na Kresy, to zostaną one w sercu i będzie chciało się tam wracać. W moim przypadku właśnie tak się stało.

Czerpię wielką radość z faktu, że mogę odkrywać ślady polskości poza granicami Ojczyzny, przywracać i zachowywać pamięć o naszych rodakach, którzy spoczywają na Kresowej ziemi oraz poznawać jej kulturę. Na pewno dalej będę brał udział w tej szlachetnej Akcji. Jest to niezapomniane przeżycie oraz wielka satysfakcja.”

Jakub Pilarski

„Przed wyjazdem zastanawiałam się czy dam radę, bałam się, że nie będę w stanie podołać zadaniu. Jednak w tej chwili nie żałuję. Jeśli będę miała okazję jechać w przyszłości to zgodzę się bez wahania.”

Agata Kmieć

„Praca szła nam bardzo dobrze i szybko i nim się obejrzałam trzeba było wracać do domu. Ten wolontariat na długo zapadnie mi w pamięć, bo przecież nie codziennie ma się okazję pomagać w tak słusznej sprawie. I mimo iż na początku miałam lekkie wątpliwość, za rok, jeżeli nadarzy się taka okazja, z przyjemnością pojadę jeszcze raz.

Amelia Kuk

 „Będąc w Żytomierzu spotkałam się z gorącym przyjęciem i prawdziwą słowiańską gościnnością ze strony mieszkańców tego miasta, którzy mają polskie korzenie.

Praca na polskim cmentarzu dała mi dużo satysfakcji, poczucie tego, że w niewielkim stopniu spełniłam swój obowiązek wobec swojego narodu, przywracając pamięć o Polakach, którzy tu żyli, a ich groby obecnie świadczą o polskości tych ziem.

Odnawiając razem z uczniami mojego gimnazjum napisy na grobach zastanawialiśmy się, kim byli ci ludzie, dlaczego niektórzy z nich krótko żyli i jak wyglądało ich życie. Kim był kamieniarz, który wykonał napis na nagrobku, dlaczego w tekście są błędy, czy wynikało to z tego, że był to Ukrainiec lub Polak, który nie znał zasad poprawnej polszczyzny?

Dzięki mojemu koledze, Pawłowi, który jest historykiem miałam również okazję poznać miejsca tragiczne dla naszej historii tj. Zadwórze i Bykownia.

Również w mojej pamięci pozostanie Kijów i Lwów. Kijów ze swoimi zabytkami: Złotą Bramą i przepięknymi cerkwiami o złoconych kopułach i bogatych ikonostasach. Lwów, miasto, które przypomina nasz Kraków, miasto, gdzie na każdym kroku czuje się polskość, a najbardziej na Cmentarzu Łyczakowskim.

Ten wyjazd był dla mnie ważną lekcją historii i patriotyzmu. Jeśli będę miała możliwość ponownego wyjazdu za rok na Ukrainę i udziału w akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” to będę szczęśliwa.”

Ewa Bienias

Fotorelacja:

ZYTOMIERZ_001

????????????????????????????????????

????????????????????????????????????

ZYTOMIERZ_004

ZYTOMIERZ_005

ZYTOMIERZ_006

ZYTOMIERZ_007

????????????????????????????????????

ZYTOMIERZ_010

ZYTOMIERZ_011

ZYTOMIERZ_012

ZYTOMIERZ_013

ZYTOMIERZ_014

ZYTOMIERZ_015

ZYTOMIERZ_016

ZYTOMIERZ_017

ZYTOMIERZ_018

ZYTOMIERZ_019

ZYTOMIERZ_020

ZYTOMIERZ_021

ZYTOMIERZ_022

ZYTOMIERZ_023

ZYTOMIERZ_025

ZYTOMIERZ_026

ZYTOMIERZ_027

ZYTOMIERZ_028

????????????????????????????????????

ZYTOMIERZ_031

ZYTOMIERZ_032

????????????????????????????????????

ZYTOMIERZ_035

ZYTOMIERZ_036

ZYTOMIERZ_037

ZYTOMIERZ_038

ZYTOMIERZ_039

ZYTOMIERZ_041

ZYTOMIERZ_043

ZYTOMIERZ_044

ZYTOMIERZ_045

ZYTOMIERZ_046

ZYTOMIERZ_047

ZYTOMIERZ_049

????????????????????????????????????

????????????????????????????????????

ZYTOMIERZ_052

ZYTOMIERZ_053

ZYTOMIERZ_054

ZYTOMIERZ_055

ZYTOMIERZ_056

????????????????????????????????????

????????????????????????????????????

????????????????????????????

Galeria zdjęć

Newsletter

zapisując się do naszego newslettera na bieżąco będziemy informować Cię o nowych artykułach, aktualnościach oraz akcjach organizowanych przez Studio Wschód
[FM_form id="1"]


kod