Wydarzenia Obraz  newsa 13172 Dodano 02.08.2018

Cmentarze w Komarnie i Tuligłowach pod opieką grupy z Wołowa (MPOOZ 2018)

Od kilku lat nasza szkoła z Wołowa bierze udział w akcji „Mogiłę Pradziada Ocal od Zapomnienia”. W tym roku po raz trzeci młodzi wolontariusze porządkowali cmentarze w Komarnie oraz w Tuligłowach.

W skład naszej grupy wchodzili obecni uczniowie naszej szkoły: Wanesa Dziurman, Kacper Golinowski, Hubert Bała, Kamil Bułka, Dominik Kozyrski, Krystian Iszczek;  absolwenci: Weronika Kijaczek, Michał Wojsławski oraz przyjaciele i wielcy zwolennicy tej akcji: Anna Wierzbicka oraz Mariusz Siecla.

Nasza wyprawa rozpoczęła się w dniu 3.07.2018 r. pod Urzędem Marszałkowskim, gdzie nastąpiło uroczyste pożegnanie grup wjeżdżających na Ukrainę. W tegorocznej edycji wzięło udział ponad 1300 wolontariuszy, którzy pracowali na 145 opuszczonych polskich cmentarzach położonych w okolicach Lwowa, Stanisławowa, Tarnopola, na Podolu i Wołyniu.

Po dojechaniu na miejsce pierwsze kroki skierowaliśmy ku porządkowanym przez nas cmentarzom. Choć w ubiegłym roku posprzątaliśmy je bardzo dokładnie, teraz czekała na nas smutna rzeczywistość. Cmentarz w Tuligłowach wyglądał tak, że aż serce się krajało. Oprócz dzikich krzaków i zarośli całości obrazu dopełniało wysypisko gruzu, sterty krzyży z rozebranych pomników (z części ukraińskiej), urządzone przed częścią polską cmentarza. Cmentarz w Komarnie uporządkowany był tylko przy kaplicy – pozostały teren był zarośnięty wysoką trawą, krzewami akacji.

Z wielka zawziętością i ogromnym zapałem przystąpiliśmy do pracy, starając się (w miarę możliwości) pracować na obu cmentarzach jednocześnie. Wszyscy wolontariusze dawali z siebie maksimum swoich możliwości, wkładali mnóstwo sił i energii, aby doprowadzić nasze cmentarze do jak najlepszego stanu. Niestety w tym roku pojawiło się trochę kłopotów: ukąszenia pszczół z dzikich rojów, które pojawiły się na cmentarzu w Komarnie (gniazda w metalowych krzyżach, pustych zniczach), a potem angina u 6 uczestników – nikt nie spodziewał się takiego obrotu sprawy.

Bardzo dużą pomoc otrzymaliśmy od ukraińskich lekarzy i pielęgniarek – mamy teraz wielu nowych znajomych. Pomimo zdziesiątkowania grupy udało nam się uporządkować oba cmentarze wspólnie z przyjaciółmi z Ukrainy: p. Natalią Kurpiel, Igorem Kurpiel, p. Oksaną, p. Wasylem, p. Anią Kruć, którzy wspierali nas, jak tylko mogli. Pomagali w koszeniu, wycinaniu krzaków sekatorami, porządkowaniu poszczególnych grobów oraz przygotowywali „drugie śniadanie” dla pracujących na cmentarzu. Pani Ania Wierzbicka wraz z dziewczętami uporządkowała teren pomnika legionistów na cmentarzu w Komarnie. Aby zabezpieczyć teren przy pomniku oraz krzewy hortensji, które zostały zasadzone przy nagrobkach, została zakupiona agrowłóknina oraz kora. Mamy nadzieje, że rośliny się przyjmą i za rok będą cieszyć nasze oczy.

W sobotę – dzień wolny od pracy – zdrowa część grupy udała się do Rudek  i tam zwiedziła Sanktuarium Matki Boskiej Rudeckiej, mogiłę Aleksandra Fredry oraz jego rodziny. W niedzielę po Mszy Świętej w kaplicy na cmentarzu w Komarnie udaliśmy się do Lwowa i tam zwiedziliśmy m.in. Cmentarz Łyczakowski, Rynek, Kaplicę Ormiańską. Po raz kolejny przeżyliśmy niezwykłe wzruszenie, do którego przyczyniła się świadomość, że stąpamy po śladach naszych przodków.

Ale nie samą pracą człowiek żyje. Wieczorami spotykaliśmy się z rodakami, młodzieżą ukraińską. Wiele rozmawialiśmy o naszych rodzinach, przodkach z terenów Kresów Wschodnich, problemach i trudnościach tych, którzy pozostali na Ukrainie.
W przeddzień wyjazdu nasza grupa rozniosła do polskich rodzin paczki z artykułami chemicznymi i spożywczymi.

Podsumowując: w wyniku zaistniałych problemów nie udało nam się dojechać i uporządkować cmentarza w Palikrowach, choć ogromnie nam na tym zależało. Niestety nie było w tym roku takiej możliwości.

Jednak wiemy, że w kolejnym roku również pojedziemy na Ukrainę, że nie potrafilibyśmy zapomnieć o naszych przodkach, o naszej powinności, aby dbać o ich pamięć i pamięć całego narodu polskiego. Bo, jak mawiał Józef Piłsudski, „Naród, który traci pamięć, przestaje być Narodem”.

                                                                                              Opiekun grupy Ewa Niebrzdowska

Komarno

Tuligłowy

Rodacy

Lwów

Przed wyjazdem

Galeria zdjęć

Newsletter

zapisując się do naszego newslettera na bieżąco będziemy informować Cię o nowych artykułach, aktualnościach oraz akcjach organizowanych przez Studio Wschód
[FM_form id="1"]


kod