Dokumenty z archiwów KGB oraz NKWD nie będą odtajnione przynajmniej do 2044 roku. To decyzja specjalnej międzyresortowej komisji, która uznała, że publikacja tych danych zaszkodziłaby Rosji.

Międzyresortowa Komisja Ochrony Tajemnic Państwowych nie zezwoliła na otwarcie akt, wśród których znajdują się te dotyczące zbrodni katyńskiej. Zdaniem komisji są one wciąż aktualne, a ich upublicznienie miałoby negatywny wpływ na Federację Rosyjską.  Obecnie archiwami zarządza FSB.

Utajnienie dokumentów miało obowiązywać do 2023 roku, ale już dzisiaj wiemy, że przyjdzie na nie czekać znacznie dłużej. Bardzo prawdopodobny jest natomiast scenariusz, że w następnej dekadzie władze rosyjskie znów podejmą decyzję o przedłużeniu utajnienia akt.

Oficjalnie o publikację dokumentów zabiegała organizacja Komanda 29, która zebrała 60 tys. podpisów poparcia w tej sprawie. Działacze nie poddają się i zamierzają zaskarżyć decyzję komisji do sądu.

Wśród akt z lat 1917-1991 znajdują się również te dotyczące zbrodni katyńskiej, na które czeka wiele polskich rodzin.

Źródło: rmf24.pl