Obertyn, niegdyś miasteczko na Pokuciu w powiecie tłumackim, żyje we wspomnieniach jego dawnych mieszkańców. Chociaż po zakończeniu II wojnie światowej rozpierzchli się po całej Polsce, nie stracili kontaktu z ojczyzną przodków. Coraz częściej ich potomkowie wracają na ojcowiznę, aby odtworzyć losy swoich rodzin.

Czekają na nich obertynianie, wśród których jest jeszcze wielu z polskim rodowodem. Wszyscy, niezależnie po której stronie granicy mieszkają, przywiązani są do tej ziemi, na której rozgrywały się wielkie historyczne wydarzenia. To tutaj w 1531 roku miała miejsce jedna z najsłynniejszych bitew Rzeczypospolitej. W latach 20. ubiegłego wieku Józef Piłsudski w okolicznych wsiach tworzył kolonie dla polskich legionistów.

Po II wojnie światowej, kiedy znane obertyńskie rody musiały stąd wyjechać, zniszczono również polskie pamiątki, wśród nich historyczny kościół pod wezwaniem Piotra i Pawła. Ale nasi rodacy z Obertyna nie zatracili wiary ojców. Na początku lat 90. ubiegłego wieku zaczęła odradzać się parafia. Pod 25 latach na uroczystym odpuście spotykali się w Obertynie Ci, których nie potrafiła rozdzielić granica.