

Rzeź UPA na mieszkańcach Huciska
Kwiecień 1944 roku był czasem kolejnych krwawych zbrodni ukraińskich szowinistów. Polacy zamieszkujący wsie Hucisko i Miedziaki padli ofiarą band UPA i SKW oraz miejscowych Ukraińców.
Na mieszkańcach wsi Hucisko i Miedziaki dokonano ludobójstwa. Masakra została dokonana przez Ukraińską Powstańczą Armię oraz oddziały SKW (Samoobronni Kuszczowi Widdliły) przy wsparciu lokalnej ludności ukraińskiej. Obydwie miejscowości leżały w powiecie bóbreckim województwa lwowskiego dawnej Rzeczypospolitej, a obecnie nie istnieją.
W Hucisku funkcjonowała polska samoobrona, ale warty były wystawiane tylko w nocy, gdyż tylko wtedy obawiano się ataków. Niestety tragicznego 12 kwietnia atak nastąpił nad rankiem. Około godziny 10:00 beznajmniejszych problemów do wsi wjechał konny patrol upowski. Wówczas polscy mężczyźni próbowali szybko zorganizować obronę barykadując się w miejscowej szkole. Jeden z upowców przemówił do Polaków w języku niemieckim i poprosił ich o opuszczenie budynku, co też Polacy wykonali, gdyż myśleli, że mają do czynienia z Niemcami. Niestety zostali aresztowani i szybko do wsi wkroczyły bandy z bronią palną i białą. Rozpoczęto wyłapywanie polskich mężczyzn i chłopców, który zapędzono do stodoły, gdzie rozpoczęła się rzeź. Do niecnego celu wyeliminowania polskiego żywiołu oprawcy ukraińscy wykorzystali siekier i pił, którymi w bestialski sposób zamordowano Polaków. Następnie podpalono stodołę, a w nocy porzucono ciała w zbiorowej mogile. Według różnych źródeł zginęło od 101 do 118 Polaków.
Miniatura zdjęcia przedstawia dzieci bestialsko zamęczone przez banderowców.